Orlen ostrzega: niskie ceny paliw skończyłyby się koktajlami Mołotowa na protestach antyrządowych
Bruk podkreśla, że działania koncernu celowo pokrywają się z prokonsumencką polityką rządu wobec Polaków. Chodzi m.in. o podwyżki cen masła czy chleba.
Mniejsza ilość spożywanego masła to niższy poziom cholesterolu w organizmie, a brak możliwości zakupu pieczywa znacząco zmniejsza ryzyko kontaktu z glutenem.
Ekonomista Orlenu podaje też za przykład protesty antyrządowe we Francji. — Skala demonstracji w Paryżu była tak wielka, że w całym kraju zaczęło brakować benzyny, podaż nie nadążała za popytem — zauważa ekonomista. Bruk podkreśla, że nie można dopuścić do takiej sytuacji w Polsce.
Paliwa ma wystarczyć na czołgi i wozy opancerzone do rozganiania tłumu, jeżeli Polacy zdecydowaliby się jednak wyjść na ulice.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.