Zobacz non-apology Czarnka i 5 innych przeprosin, które napisaliśmy w jego stylu

Paweł Mączewski
28 września 2022, 14:16 • 1 minuta czytania
Przemysław Czarnek przeprosił na portalach społecznościowych za swoje krzywdzące słowa o osobach LGBT. Na szczęście minister edukacji zrobił to w typowym dla siebie dzbaniarskim stylu. Jeżeli też chcecie przepraszać tak, jak Czarnek - czyli trochę jednak nie przepraszać - oto 5 przykładów, jak można to zrobić.
Fot. Tomasz Kudala/REPORTER/Facebook/Przemysław Czarnek
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Przeprosiny Czarnka są konsekwencją pozwu wytoczonego przez prof. Jakuba Urbanika, wykładowcy UW, prawnika i przedstawiciela społeczności LGBT.


Czarnek na antenie TVP Info i Radia Maryja przekonywał m.in., że ideologia LGTB "pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski" oraz że  trzeba "bronić nas przed ideologią LGBT i skończyć słuchać idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości". Miło.

A oto non-apology Przemysława Czarnka.

A oto 5 przykładów, jak przeprasza się w stylu Czarnka:

1. Przepraszam cię, ale chyba już czas najwyższy, żebyś odpierdolił się wreszcie od mniejszości seksualnych i dla odmiany zajął się czymś pożytecznym.

2. Nie, w przyrodzie nie ma "małżeństw homoseksualnych", bo zwierzęta nie zawierają związków małżeńskich. Przepraszam, jeżeli burzę teraz filary twojego niedouczonego i niedojrzałego sposobu postrzegania świata.

3. Nie, nie ma takiej sytuacji, w której "istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej" na osobach małoletnich. Kto tak uważa, powinien trzymać się jak najdalej od wszystkich dzieci. Przepraszam, ale to prawda.

4. Chciałem cię przeprosić, bo uważam cię za jednego z najgorszych ministrów w historii tego kraju. Swoich zachowaniem i poglądami uwłaczasz ludzkiej godności. Sprawiasz ludziom przykrość i niszczysz im życia, więc im szybciej znikniesz z polityki, tym lepiej dla wszystkich. Przepraszam, ale zdania nie zmienię.

5. Przepraszam, że nazwałem cię dzbanem, ale zostaję jednocześnie przy swoich poglądach.

To jest ASZdziennik, ale przeprosiny Czarnka są prawdziwe i przepraszamy, jeżeli uraziliśmy kogoś naszymi propozycjami, ale zdania nie zmienimy.