Dramat Karola III. O mały włos sam zrobiłby prostą rzecz [WIDEO]

Paweł Mączewski
12 września 2022, 11:53 • 1 minuta czytania
Mrożące krew w żyłach sceny podczas proklamacji Karola III w Londynie. Nowemu królowi Wielkiej Brytanii prawie zabrakło miejsca na biurku, by mógł podpisać dokumenty. Na szczęście w porę powiadomił o tym stojącą obok służbę, dzięki czemu sam już nie musiał przesuwać na bok kałamarza i małego pojemnika z piórami. Uff, mało brakowało.
Fot. Twitter/Laura Kuenssberg Translator
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Heroiczne zachowanie monarchy udało się uchwycić na kamerach.

Na nagraniu można zobaczyć kluczowy moment zajścia, gdy Karol III poświęcił swój cenny czas (w którym mógł sam odsunąć na bok przeszkadzające mu przedmioty), by energicznym ruchem nadgarstka powiadomić służbę o tej skandalicznej sytuacji.


Niestety - zaledwie chwilę później nowy król Wielkiej Brytanii znowu musiał interweniować w tej samej sprawie.

Pozostali członkowie rodziny królewskiej nie mieli problemu z podpisaniem dokumentów, pomimo piór i kałamarza.

Złośliwi mogą oczywiście czepiać się zachowania Karola III, należy jednak pamiętać, że może on nie mieć czasu na tak prozaiczne czynności, jak przesunięcie kilku rzeczy na stole. Został wszakże królem Wielkiej Brytanii.

A to jego pierwsza praca od 73 lat.

To jest ASZdzinnik, ale to prawda.