8 pomysłów, jak zachęcić uczniów do WF-u [dla wuefistów i nie tylko]

ASZdziennik
22 sierpnia 2022, 15:50 • 1 minuta czytania
Ministerstwo edukacji coraz śmielej sugeruje, że zamierza skończyć z uznawaniem uczniom zwykłych zwolnień z WF-u. I słusznie, bo wiadomo, że uczniowie brali zwolnienia z tych zajęć zupełnie bez powodu. Dlatego mamy kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Oto 8 pomysłów, jak sprawić, by uczniowie jeszcze chętniej uczestniczyli w zajęciach wychowania fizycznego i pokochali sport.


1. Sprawiedliwy wybór drużyn do gry

Utrzymajmy tradycyjny i sprawdzony system: dwie najbardziej lubiane i najsprawniejsze osoby z klasy dobierają sobie kolegów do drużyn. Wiadomo, że piłkarza Janka to zawsze warto brać pierwszego, a wybór niezdarnego Piotrka to jak kara. Niech cała klasa od razu wie, kto jest najgorszy i najmniej sprawny.

2. WF zawsze na pierwszych godzinach lekcyjnych

Wszyscy wiedzą, że nie ma nic przyjemniejszego niż spocić się i śmierdzieć przez resztą dnia. Ustalmy, że każdy dzień zaczyna się od godziny biegania, a potem wszyscy idą przez 6 godzin kisić się w klasie. Jeżeli masz to szczęście i w twojej szkole są prysznice, kończ zajęcia sportowe tak, by nikt nie zdążył z nich skorzystać. Bo zaraz geografia i sprawdzian.

3. Motywowanie przez obrażanie

Jeżeli uczniowie nie radzą sobie z zadanym ćwiczeniem albo wykonują je źle, nic tak nie postawi ich do pionu, jak wyzwanie od "łamagi" albo "niezdary". Niech sobie zapamiętają, że sport to nie zabawa, tylko rygorystyczny zapie*dol bez brania jeńców.

4. Wpajanie miłości do piłki nożnej

Tu jest Polska. Tu się lubi piłkę nożną. Jak gówniarz się nie zna na narodowym sporcie, to będzie grał w tę piłkę, póki zrozumie, że ma pasjonować się Lewym i przestanie jęczeć. A jak jest dobra w badmintona, to niech se cwaniara gra po lekcjach. To nie jest przecież prawdziwy sport.

5. Wpajanie miłości do piłki jako takiej

Wychowanie fizyczne jest proste: wystarczy rzucić piłkę albo cokolwiek, co się w miarę turla i odbija, iść do kanciapy na kawkę i wrócić po 45 minutach. Jeżeli dzieciaki nie lubią piłki: patrz punkt czwarty.

6. Reguły twarde jak na matematyce

Za 50 pompek należy się piątka, za 40 - czwórka. I tak dalej, według tabelki. Bo wiadomo, że każdy nastolatek ma takie same ciało i takie same predyspozycje fizyczne. Jeżeli jakaś fajtłapa stara się skoczyć przez tego kozła, ale wymięknie ze strachu - pała. Patrz punkt trzeci.

7. Znalezienie wspólnego języka z klasowymi liderami

Grubych i chudych zawsze warto wysmiać - zapunktujesz u najfaniejszych uczniów w klasie i będziesz postrzegany jako wspaniały partner do żartów. Niech będą przykładem dla innych, dlaczego sport to temat dla wybranych, a nie dla łamag takich, jak te ofermy.

8. Przestań uznawać zwolnienia z WF-u

Bo wiadomo, ze najlepiej walczyć ze skutkiem, a przyczyny same znikną.

To jest ASZdziennik. Żaden pomysł nie jest zmyślony.