Krwiożercze drzewo zamordowało kierowcę. Oto przedziwny tekst w "Kurierze Kaszubskim" [7 CYTATÓW]

ASZdziennik
11 lipca 2022, 10:53 • 1 minuta czytania
"Dzisiaj rano doszło do kolejnego zdarzenia, w którym swą śmiercionośną naturę pokazało przydrożne drzewo" - tak rozpoczyna się dramatyczny tekst zamieszczony na Facebooku "Kuriera Kaszubskiego". To prawdopodobnie pierwszy taki przypadek na Kaszubach, gdzie drzewa zwykle stoją nieruchomo, a kierowcy wjeżdżają w nie, zasuwając 100 km/h po krętych leśnych drogach. Zaciekawieni nietypową sprawą, postanowiliśmy czytać dalej.
Fot. Facebook/Kurier Kaszubski/OSP Łubiana
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Oto najlepsze cytaty ze strasznego świadectwie o krwiożerczym żywiole, który pod postacią drzewa czyha na drodze Wdzydze Kiszewskie-Kościerzyna.


1. "Nie wiadomo, jaka była przyczyna tego, że prowadzony przez niego samochód marki Audi, zjechał z pasa drogowego i z impetem uderzył w przydrożne drzewo."

Być może przydrożne drzewo o śmiercionośnej naturze specjalnie zawinęło gałęzią i przyciągnęło Audi ku sobie.

2. "Drzewo, które posadzone zostało w tym miejscu kilkadziesiąt lat temu, kiedy poziom rozwoju motoryzacji w Polsce był na nieporównanie innym poziomie."

Dlaczego potwór ma nadal rosnąć, skoro nie jeździmy już furmankami ani małymi fiatami, tylko można mknąć po krętych drogach bardzo szybko?

3. "Obecnie drzewo to nie spełnia w tym miejscu żadnej pożytecznej roli, stanowiąc jedynie śmiertelne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego."

Mocna, prawdziwa opinia nie tylko o tym jednym kaszubskim drzewie, ale też o każdym innym. Tak ukochane przez ekologów leśne olbrzymy zasadniczo nigdy nie spełniają żadnej pożytecznej roli, a jedynie grożą śmiercią uczestnikom ruchu drogowego.

4. "[...] nie wiadomo dokładnie, jaka była przyczyna zjechania z jezdni. Być może ktoś zajechał drogę lub wjechał na pas ruchu, po którym poruszał się kierowca Audi, albo na jezdnię wybiegło zwierzę, zmuszając mężczyznę do gwałtownego manewru. Być może kierowca zasłabł. Przyczyn może być wiele."

Do możliwych przyczyn na pewno nie należy pogwałcenie przepisów ruchu drogowego poprzez zbyt szybką jazdę czy patrzenie w telefon. Takie sugestie to przerzucanie winy na kierowcę, podczas gdy wiadomo już, że odpowiedzialność za wypadek ponosi drzewo.

5. "Za feralnym drzewem znajduje się mnóstwo wolnej przestrzeni i istnieje duże prawdopodobieństwo, że gdyby nie ono, kierowca zakończyłby jazdę w krzakach albo na stosie leżących tam ściętych gałęzi. Co najważniejsze, teraz by żył."

Gdyby na świecie w ogóle nie było żadnych drzew, Audi mogłoby stopniowo wytracać prędkość i zatrzymać się bezpiecznie cztery kilometry dalej. Teraz już na to za późno.

6. "Stało się jednak inaczej i urzędniczy, bezduszny upór sprzeciwiający się wycince przydrożnych drzew spowodował, że czyjś kochający syn, brat, kuzyn, ojciec, szwagier nie żyje."

Urzędniczy, bezduszny upór - oto przyczyna, dla której kochający szwagrzy nie mogą bezpiecznie wjeżdżać już tylko w pniaki, jeziora, krzaki i auta z naprzeciwka. A nie drzewa.

7. "Drzewo zostało zatrzymane i tymczasowo osadzone w areszcie. Kara prawdopodobnie zostanie jednak złagodzona, gdyż nie uciekło z miejsca wypadku."

A nie, sorry. Ten jeden cytat to zmyśliliśmy.

To jest ASZdziennik, ale ten tekst jest prawdziwy. Przykro nam z powodu śmiertelnego wypadku, uważajcie w tych autach.