Orlen gotowy na kolejne podwyżki. Testuje wyświetlacze z ceną podaną w ludzkich organach
- Tankowałam na stacji pod Łodzią i zauważyłam, że na chwilę z wyświetlaczy zniknęły cyfry, a zastąpiły je pikselowe grafiki organów wewnętrznych - poinformowała nas czytelniczka, pani Agnieszka.
I choć na razie pani Agnieszka zapłaciła przy kasie w złotówkach, to wiadomo, że koncern otwiera się na wprowadzenie nowych metod płatności.
Na wybranych MOP-ach państwowy gigant testuje na pylonach z cenami możliwość prezentacji łatwych do zrozumenia symboli ceny paliw. I tak litr benzyny PB95 wyceniono na nerkę, a przy oleju napędowym pojawił się symbol prawdopodobnie wskazujący na kawałek wątroby.
Pierwotnie planowano zmianę wyświetlaczy na szersze - takie, które będą mogły wyświetlać ceny dwu- lub trzycyfrowe. Spółka postanowiła jednak zainwestować w jeszcze nowszą technologię, odporną na kolejne podwyżki cen.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie na pylonach pojawią się nowe cenniki. Wiemy, że trwają pracę nad grafikami: na akceptację czeka jeszcze symbol ceny paliwa PB98, czyli syna pierworodnego.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.