
Dobre wieści z rynku walut. Złoty bije na głowę simoleona, kapsla od Nuka Coli, a nawet rupie z Zeldy. O potędze naszego pieniądza przekonał się dziś banan z Donkey Konga, którego wartość to teraz zaledwie 5 złotych.
REKLAMA
W ciągu ostatnich miesięcy złoty nadal nie spadł poniżej duszy z Dark Souls, a wobec dzwonków z Animal Crossing spadki sięgnęły zaledwie kilka punktów procentowych.
- Rynek czeka na moment, aż creditsy z Deus Exa spadną poniżej 3 złotych, a za eurodolara z Cyberpunka 2077 można będzie kupić o 25 proc. taniej - zapowiada analityk z domu giełdowego Financial Experts.
Wzrost wartości złotówki względem m.in. septymów z Tamriel i monetek z Mario to zasługa starań prezesa NBP Adama Glapińskiego. Z jego zapowiedzi wynika, że to dopiero początek sukcesów.
Glapiński zapewnia, że triumfalny marsz polskiego pieniądza potrwa jeszcze długo, aż osiągnie rekordową wartość i wreszcie przebije złoto ze Stardew Valley.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.
