Dramat 35-latki. Chciała potaplać się w smutku i beznadziei, ale przyjaciółki jej nie pozwoliły

ASZdziennik
Trudne przeżycie spotkało właśnie 35-letnią Magdalenę z Torunia. Jak dowiaduje się ASZdziennik, kobieta miała jasno sprecyzowany plan na weekend. Wszystkie zamiary pokrzyżowały jej jednak kompletnie o to nieproszone przyjaciółki. Czy to nie wstyd?
- Planowałam leżeć w łóżku, słuchać Blonde Redhead i myśleć o tym, że wszystko zmierza ku upadkowi, każdy z nas umiera samotnie, a ja jestem jakaś nienormalna - relacjonuje swoje niedoszłe plany torunianka. - Czy chciałam zbyt wiele? No myślę, że nie.

Na przeszkodzie przyjemnym projektom Magdy stanęły jednak niesforne przyjaciółki.

- Przyszły nieproszone, przebrały mnie z piżamy w sukienkę i wyciągnęły na miasto - skarży się 35-latka. - A Kaśka i Olka to nawet mi nałożyły krem z arniki i korektor pod oczy, bo według nich miałam zapuchnięte.
Według Magdy to nie jest normalne.

- Jak się ogląda "Seks w wielkim mieście", "Usta Usta" na TVN-ie albo jakiś inny serial o przyjaźni, to takie zachowanie jest super, ale w życiu? Nie wiem, czy na tym właśnie to polega, żeby mnie rozśmieszać i stawiać mi drinki, kiedy ja chciałam płakać w poduszkę nad tym, że jestem toksyczną laską, która rozbija każdy swój związek.

- Chyba trochę potrwa, zanim im przebaczę - mówi torunianka, wciąż poruszona przemocowym zachowaniem dziewczyn.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, Magda może jednak być nie do końca sprawiedliwa w swojej kategorycznej ocenie. Możliwe, że 35-latka przemilcza niewygodne dla siebie fakty z przeszłości.

Bo jakoś nie wspomniała nic o tym, że dwa miesiące temu zrobiła Kaśce to samo.

To jest ASZdziennik dla TVN. Moc prawdziwej przyjaźni możecie też oglądać w nowym sezonie serialu "Usta Usta" - w każdą niedzielę o 21.30 w TVN i na Player.pl.