PILNE: Mamy nowy organ państwowy. Powołano Rzecznika Praw Dziecka Nienarodzonego

ASZdziennik
Jeszcze niedawno to stanowisko nie istniało w żadnym państwie świata. Do wczoraj. Bo właśnie wtedy zatwierdzona została uchwała polskiego Sejmu powołująca nowy niezależny organ – Rzecznika Praw Dziecka Nienarodzonego. Tym samym nasz parlament po raz kolejny pokazał, że ma ciekawe pomysły i nie waha się ich realizować.
Od prawej: nowy Rzecznik Praw Dziecka Nienarodzonego, dziecko nienarodzone. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Już nazwa nowego urzędu wzbudziła pewne kontrowersje. Jak się dowiadujemy, posłowie opozycji buntowniczo nalegali, by brzmiała ona “Rzecznik Praw Płodu”, ale ostatecznie przeważyło zdanie obozu rządzącego. Zresztą sam pierwszy nominat, Mikołaj Pawlak, jest raczej zwolennikiem terminologii katolickiej, a nie medycznej.

Wiemy to, bo nowy Rzecznik Praw Dziecka Nienarodzonego może się pochwalić licznymi wypowiedziami wskazującymi na to, że los zarodków leży mu na sercu od dawna. Na przykład tą:

– Uważam, że należy wszelkimi możliwymi sposobami zmierzać ku temu, aby życie było chronione jak najlepiej. Jeżeli życie ma być chronione od poczęcia, to od poczęcia. W każdym zakresie.


Mikołaj Pawlak w zdecydowanych słowach komentował również kwestię leczenia niepłodności metodą in vitro:

– Od strony prawno-moralnej jest to metoda niegodziwa. W znaczącej liczbie poczęć powoduje, że poczęte dzieci nie są wystarczająco chronione – twierdził. Co więcej: – Godność ma też dotyczyć dzieci poczętych, a nienarodzonych, zamrożonych na przykład. To też są dzieci, bo są poczęte.

Ma też, co oczywiste na jego stanowisku, nieskomplikowane poglądy na temat aborcji:

– Kwestią ochrony życia i bronienia prawa do życia od poczęcia na pewno będę się zajmował i jednoznacznie ją popierał.

Zresztą wystarczy spojrzeć na CV Mikołaja Pawlaka, by stwierdzić, że jest idealnym kandydatem na Rzecznika Praw Dziecka Nienarodzonego. Studiował prawo i prawo kanoniczne na KUL, był adwokatem przy sądach kościelnych, a od 2016 r. piastuje urząd dyrektora w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Wszystko to sprawia, że PiS może być pewien, że niezależną funkcję Rzecznika Praw Dziecka Nienarodzonego Pawlak będzie sprawował dokładnie tak, jak się tego po nim oczekuje. Jak na razie wygląda więc na to, że wszyscy są więc zadowoleni: i nowy rzecznik, i rząd, i tysiące embrionów w całej Polsce.

I tylko żal, że wciąż jeszcze nie udało się wyznaczyć nowego rzecznika praw tych dzieci, które już się urodziły.

To jest ASZdziennik. Mikołaj Pawlak tak naprawdę został Rzecznikiem Praw Dziecka, ale żaden z cytatów nie został zmyślony.