Dramat kibola Widzewa Łodzi. Demolką parku narodowego sprawił, że będziesz za ŁKS-em
Wojna na murach między kibicami ŁKS-u i Widzewa jest zabawna tylko w Łodzi. Internet poszukuje gnojka, który w parku narodowym w Walii wyraził swoją miłość do futbolu i THC. Żółtą farbą w sprayu na skałach góry Tryfan sprawił, że od dziś będziesz za ŁKS-em.
– Szukamy tego kolesia który wczoraj pomalował żółtą farba jeden z najpiękniejszych szczytów w Walli – napisał pan Krzysztof na jednej z grup podróżniczych na Facebooku.
Komentatorzy twierdzą, że kibic Widzewa Łodzi skutecznie namówił ich do kibicowania ŁKS-owi oraz zmobilizował środowiska górskich ultrasów do działania.
Kibole przyrody naturalnej znaleźć sprawcę dewastacji i wytłumaczyć mu, że palić, zwiedzać, kibicować i robić murale trzeba umieć. Lekcją ma być wysłanie gnojka z powrotem do Walii ze ścierką i kubłem wody, by zreflektował się nad swoim fanatycznym poparciem dla Widzewa.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, w Łodzi pojawiła się już odpowiedź na popis wandala na wyjeździe.
W mieście można już przeczytać, że Widzew brzydko pisze po murach.