Bóg jednak jest Polakiem. Ksiądz ze Śląska przełożył godziny mszy, bo... mundial
Co mają zrobić chrześcijańscy kibice w trakcie mundialu, jeśli msze święte kolidują im z terminarzem meczów? Przenieść się na ten czas do Modzurowa. Spodoba im się.
– Byłoby pięknie, gdybyśmy w większej grupie pokibicowali – napisał.
Jak dowiedział się ASZdziennik, organizatorzy Mistrzostw Świata już porozumieli się z księdzem Krollem i powiedzieli, że gdyby np. coś wypadło mu podczas finału, to nie ma sprawy – dla niego przełożą.
A tak tam dojedziesz: