
Wakacje wiążą się z podejmowaniem poważnych decyzji, nieważne, czy chodzi o urlop w sąsiednim mieście, czy emigrację z łóżka na kanapę w salonie.
Materiał reklamowy
Tak naprawdę wiemy, że odkładaliście na wakacje cały rok i chcecie po prostu choć na kilka dni wyjechać z Polski,
Dlatego przeanalizowaliśmy najczęstsze (w naszym mniemaniu) urlopowe rozterki Polek i Polaków, by zaprezentować wam same dobre i złe rady.
1. Załóż na siebie jak najwięcej par majtek.
Steve Jacobs z Australii pobił rekord Guinnessa, zakładając na siebie aż 266 par majtek. Brzmi jak wyzwanie? Tak. Ale jeśli chcesz wejść na pokład samolotu, nie wyglądając jak człowiek-pampers, polecamy zachowanie umiaru. Dziesięć par brzmi jak rozsądny kompromis.
2. Spakuj do walizki pozostałe 256 par majtek.
Wakacje to czas harców i zabaw, więc warto popisać się przed localsami. Nie ma nic bardziej rozrywkowego niż założenie tylu par majtek, co rekordzista Guinnessa. Chyba że jedziesz na 256 dni. Wtedy wypadałoby spakować do walizki trochę więcej par, bo przecież nigdy nie wiadomo, czy na widok pralki innej niż ta domowa, nie posr*sz się ze strachu. By sprostać zadaniu, najlepiej sprawdzi się walizka z Woolworth – solidna, pojemna i z klasą.
3. Zostań obwoźnym sprzedawcą majtek.
Skoro już masz piękną walizkę i bardzo dużo bielizny, zawsze możesz ukręcić na tym biznes.
4. Wybierz kraj, w którym wystarczy jedna para butów. Ta, którą masz na sobie.
Wydaje nam się, że może to być gdzieś na plaży i wszędzie, gdzie jest bardzo ciepło, jeśli masz na sobie klapki.
Albo wszędzie, gdzie jest bardzo zimno, jeśli masz na sobie kozaki.
Oba warianty obuwia znajdziesz w sieci sklepów Woolworth w sezonie!
5. Każdy centymetr świata to SPA.
Wystarczy świeże powietrze, trochę dymu i rozgrzany zapalniczką kamień. Tanio i z klasą!
6. Pokłóć się z kimś, by wzbogacić urlop o wrażenia.
Nie stać cię na bilet do parku rozrywki? Nic straconego. Wystarczy zaszczycić towarzysza podróży słowami: „Znowu sinice”. albo: „Wydaje mi się, że rezerwowaliśmy inny pokój” lub crème de la crème wśród zdań-zapalników: „Ciągle siedzisz w telefonie”.
7. Odwróć fortunę: nie kupuj pamiątek w Chorwacji, to ty zostaw Chorwacji pamiątkę.
Gdziekolwiek jedziesz, czas odwrócić tę propagandę, według której w kraju destynacji należy kupić pocztówkę albo magnes. Zostaw swoje skarpetki w hotelu i niech wakacje się cieszą, że otrzymały część ciebie.
A po powrocie kup skarpetki w Woolworth. I tak będą lepsze niż poprzednie.
To jest ASZdziennik. Materiał powstał we współpracy z Woolworth.