Pamiętacie przekręt „na wnuczka”? A na „tureckiego księcia”? Znane metody na scam wyszły z mody. Dziś cały internet żyje historią kobiety, która w imię miłości do Brada Pitta straciła 3 miliony złotych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kobieta rozstała się z mężem-milionerem, ponieważ w centrum jej zainteresowania pojawił się ktoś godny uwagi każdej heteroseksualnej dziewczyny, która oglądała kiedyś „Wichry namiętności” i każdego chłopaka, który oglądał „Fight club”. Tak – Brad Pitt. A raczej – jego podobizna stworzona za pomocą deep fake, dzięki której możliwe jest stworzenie nagrania z udziałem dowolnej osoby.
Oszust wyznał, że leży w szpitalu i czeka go operacja raka nerki, ale nie ma pieniędzy, bo ehh, głupia sprawa z tą Angeliną Jolie, zabrała mu portfel z milionami, a poza tym, to chciałby wysłać jakiś prezent, ale wiadomo, jak jest, opłaty celne, wyślij mu dolara, a najlepiej 850 tys. dolarów, pls.
To wszystko brzmi jak film, ale niestety ta historia nie kończy się materializacją Brada Pitta, który, wzruszony hojnością dla swojej podobizny, zwraca kobiecie pieniądze i zabiera ją w piękny rejs.
Oszukanej 53-latce współczujemy, bo żarty żartami, ale jej sytuacja brzmi koszmarnie. Równocześnie zalecamy ostrożność, jeśli chodzi o przesyłanie pieniędzy celebrytom.
Szczególnie jeśli ich twarz wygląda, jakby nałożył ją 10-latek w Paincie.