Canva

Odpowiedzialnx psi właścicielx doskonale znają rozdzierający serce ból, gdy nie mogą dzielić z pupilem ulubionego lodowego deseru. Na nic tłumaczenia: “Frytuś, ale tu jest pełno soli i cukru”, “Frytuś, to jest z czekoladą”. Smutne psie spojrzenie prosi o kawałeczek, dosłownie jedno liźnięcie, a zimny nosek trąca ludzkie ręce w proszącym geście.

REKLAMA

Pewna poznańska lodziarnia kładzie kres tym cierpieniom i wprowadza lody dla psijaciół! 

Smaki różnią się w zależności od dnia, ale tworzone są z uwzględnieniem wymagań psich brzuszków i bez dodatku cukru. Apelujemy do właścicieli o wprowadzenie psich wariantów naszych ulubionych redakcyjnych smaków: 

- psistacjowego;

- zabiglonych;

- słonej karmy;

- psiakaliowych;

- sorbetu wieprzowego.

Kochamy takie inicjatywy, popieramy je wszystkimi łapkami i zachęcamy opiekunów czworonożnych do szukania (i zakładania) psich lodziarni w swojej okolicy. 

To jest ASZdziennik, ale to prawda.