Idealna akcja walentynkowa nie istnie… A, jednak istnieje. To inicjatywa amerykańskiej firmy Who Gives A Crap, która wyszła do klientów z niesamowitą ofertą. Zaproponowali udowodnienie wszystkim eks, że są do dupy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
„Spłucz swojego eks” to akcja, dzięki której list łamiący serce zmienia się w wyposażenie w łazience. I chyba nie istnieje nic piękniejszego.
„W Walentynki wyślij nam mailem wszystkie przeklęte listy miłosne, a my przemienimy je w papier toaletowy z recyklingu” – czytamy w ofercie.
„Nic nie świadczy o zamknięciu etapu tak dobrze, jak świadomość, że ktoś wkłada te słodkie słówka dokładnie tam, gdzie ich miejsce” – podkreśla firma na swojej stronie internetowej.
Listami można dzielić się aż do 29 lutego.
W tym miejscu darujemy sobie całą serię gównianych żartów i po prostu zachęcimy do udziału w akcji, bo wierzymy, że warto spełnić swój fekalny sen. Oczywiście ze względu na ekologię. Bo przecież na pewno nie chodzi o zemstę na toksycznym eks. Serio, serio.