– Haha, w końcu wycięli tych frajerów – cieszy się 100-latek, machając wesoło gałęziami. – Jeszcze nie wszystkich wywieźli, ale oznaczyli ich czerwonym symbolem, więc niech lepiej pakują manatki. Już niedługo 30 ha lasu będzie moje.
100-letni świerk jest przeciwny akcji „Stop wycince”. Dobrze mu w swoim towarzystwie i to nie tak, że nie lubi innych drzew. Po prostu zmęczyło go ciągłe przebywanie w tłumie, a przecież, jeśli obudzi się godzinę wcześniej i postara bardziej, to wyprodukuje tyle tlenu, ile trzeba.
– Ostatni raz taki komfort miałem jakoś w 1949 roku. Całe szczęście w końcu wzięli moje potrzeby pod uwagę.
Nie będzie więcej nudnego oglądania szyszek modrzewi, ani wysłuchiwania, jak wysoko dolecą zdolne skrzydlaki jesionu. Teraz, dzięki Lasom Państwowym, pobędzie sam.
A jeśli uważasz, że świerk powinien mieć jakieś towarzystwo, podpisz petycję tutaj.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty są zmyślone, ale wycinka drzew jest prawdziwa. Podpisz petycję tutaj.