Zwycięstwo opozycji w wyborach parlamentarnych poniosło za sobą ogromne konsekwencje dla całego sektora medialnego. Nie ominęły one ASZdziennika, serwisu satyrycznego znanego ze zmyślonych newsów oraz względnie zabawnych nagłówków, którym od dziś zarządzać będzie nowa, niezwykle kompetentna szefowa.
Reklama.
Reklama.
W stronę sympatycznej redakcji ASZdziennika maszerują dobre czasy. Na stanowisko redaktorki naczelnej została powołana Danuta Holecka.
– Znudziło mi się już w TVP. Jako osoba o wysokim etosie pracy postanowiłam zrezygnować – mówi nam niezależna dziennikarka. – Teraz mam ochotę na dobre jajca. I jestem pewna, że trafiłam do dobrego miejsca.
Dla wszystkich pracujących w ASZdzienniku Holecka jest ikoną i niedoścignionym wzorem: przez ostatnie 8 lat to ona dowodziła wymyślaniem najśmieszniejszych newsów w kraju.
Zespół od razu będzie musiał się zmierzyć się z efektem nowej i bardzo charyzmatycznej miotły. Wygląda na to, że to koniec tekstów o Konfederacji, Ordo Iuris czy dramatach 30-latki. Według ekskrólowej korytarzy przy Woronicza nikogo to nie interesuje.
– Czas na nowe rozdanie. Do tej pory było tutaj za dużo żartów z kultu Ojca Świętego, a za mało tekstów o złodziejstwie Donalda Tuska i marksizmie kulturowym – uśmiecha się pusto Holecka. – Kochani, będzie wspaniale.
Już na pierwszym kolegium nowa szefowa przedstawiła kilka pomysłów na ASZowe nagłówki z nowym skrętem komediowym:
1.
2.
3.
O życiu prywatnym nowej szefowej ASZa wiadomo niewiele prócz tego, że w wolnych chwilach kolekcjonuje memorabilia z życia Jarosława Kaczyńskiego, jej ulubione kształty to krzyż i obrys twarzy Jarosława Kaczyńskiego, a jako zodiakalna ryba uwielbia długie kąpiele, basen i Jarosława Kaczyńskiego.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone. Ale jakby coś, to czekamy na panią Danutę pod praca@aszdziennik.pl.