O zdarzeniu wiemy od użytkowniczki Twittera. Przy okazji dyskusji o sensowności spowiedzi dla 10-latków, napisała:
„Nam np. katechetka kazała spowiadać się z mycia miejsc intymnych. To nie jest normalne, tym bardziej dla 10 latka, którego łatwo zmanipulować".
Uczniom współczujemy.
Bo zapewne za kilka lat będą musieli spowiadać się terapeucie z uczestnictwa w lekcjach religii.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.