Fot. 123rf.com

Nie od dziś wiadomo, że religia jest źródłem najdziwniejszego contentu. Dzięki duchownym wiemy, że okres to łzy macicy tęskniącej za macierzyństwem, a każdy stosunek seksualny powinien odbywać się w czyjejś intencji. Tym razem katechetka przyszła do dzieci z równie cenną lekcją. Pouczyła młodych, że z dbania o higienę intymną należy się wyspowiadać.

REKLAMA

O zdarzeniu wiemy od użytkowniczki Twittera. Przy okazji dyskusji o sensowności spowiedzi dla 10-latków, napisała:

„Nam np. katechetka kazała spowiadać się z mycia miejsc intymnych. To nie jest normalne, tym bardziej dla 10 latka, którego łatwo zmanipulować".

Uczniom współczujemy.

Bo zapewne za kilka lat będą musieli spowiadać się terapeucie z uczestnictwa w lekcjach religii.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.