Dramat 8-letniego Spider-Mana. Dał się ugryźć czarnej wdowie, a mocy jak nie było, tak nie ma
O tym, że życie to nie komiks boleśnie przekonał się 8-latek z Boliwii. Boleśnie, bo dał się ukąsić czarnej wdowie i wszystko na nic.
Reklama.
O tym, że życie to nie komiks boleśnie przekonał się 8-latek z Boliwii. Boleśnie, bo dał się ukąsić czarnej wdowie i wszystko na nic.
Fan Spider-Mana miał plan. Jaki plan? Sprytny. Podczas zabawy zauważył czarną wdowę, więc gdy życie zesłało mu pająka, postanowił skorzystać z okazji i zyskać supermoce. Dlatego położył sobie pająka na ręce i sprowokował ją do ugryzienia, a potem, jakby nigdy nic, wrócił do domu.
Nie minęło dużo czasu, by poczuł transformację. A raczej ból, ale nie chciał zdradzić rodzicom, że staje się Spider-Manem, bo w sumie przypał, a poza tym, prawdziwi superbohaterowie pomagają w sekrecie.
Złamał się, gdy poczuł skurcze mięśni. Wtedy też trafił do szpitala, w którym lekarz podał mu antidotum na największe marzenie dzieciństwa – surowicę, która zneutralizowała jad czarnej wdowy.
Lekarze zapytali 8-latka, dlaczego sprowokował pająka.
– Chciałem zostać Spider-Manem – wyznał chłopiec.
Z 8-latkiem już wszystko w porządku. Nie licząc tego, że nie stał się Spider-Manem.
Próba przemiany w superbohatera to część niepokojącego trendu. W 2020 aż troje dzieci przeżyło podobną przygodę.
Jeśli więc chodzi o prowokowanie jakichkolwiek zwierząt, doradzamy co najwyżej prowokowanie do głaskanka wszystkich piesków.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.