Fot. 123rf.com, Twitter/partiarazem
Reklama.

Partia Razem co roku odgrzewa ten sam żart i co roku wchodzi jak złoto. Okazuje się, że do strollowania prawaka wystarczy zacytować przedmiot jego kultu bez podpisu, a potem czekać na potężny incydent kałowy w sekcji komentarzy. I tak rok w rok.

Okazuje się, że fanatycy powstania niezbyt kojarzą testament Polski Walczącej i oburzają się na treść, nazywając zacytowane fragmenty „marksistowskim gównem” i „komunistyczną katastrofą”, a autorów testamentu – powstańców – „pijakami” i „bolszewikami”.

Treść Testamentu Polski Walczącej tak bardzo oburzyła komentujących, że część z nich postanowiła z tego powodu nie oddawać swojego głosu na Lewicę.

Partii Razem gratulujemy żartu i z radością obserwujemy eskalację komentarzowego syfu.

Byle do następnego!

To jest ASZdziennik, ale to prawda.