Patryk Vega jest wielkim twórcą. Jego ostatni flm "Niewidzialna wojna" to jedna z najlepszych filmowych autobiografii na świecie. Nigdy nie bał się poruszać trudnych tematów w dziecinny sposób. I tego możemy oczekiwać po jego kolejnym filmie. Postanowił opowiedzieć historię narodzin zła w sercu i duszy pewnego rosyjskiego dyktatora.
Co może pójść nie tak? Wszystko.
W sieci pojawiło się nagranie, które ma być roboczą wersją zapowiedzi dzieła Vegi. Wskazuje na to bijący z niego niepodrabialny styl mistrza. Jeszcze żaden trailer w historii kina nie obudził w nas takich emocji. Bardzo zła reżyseria w połączenia z okropnymi efektami specjalnymi i Putin. Fantastycznie się to zapowaiada.
Przed wami KINO:
Nie możemy się doczekać.
To ASZdziennik, ale wszystko wskazuje na to, że to prawda.