
– Budynek Trybunału w Norymberdze został zniszczony, ale zmusimy Niemców, by go odbudowali – powiedział prezes PiS Kaczyński w specjalnym oświadczeniu. – Osądzimy tam wszystkich, którzy chcą nam zabrać kraj. Nie możemy pozwolić, by ludzie sobie spacerowali wte i wewte. Polska to nie deptak! Prezes PiS poprosił także niezależne media reprezentowane przez TVP o walkę o wolność. Jej symbolem ma być miejsce, które jest światowym synonimem sprawiedliwości i odpłacania za największe zbrodnie przeciwko ludzkości. Według polityka to idealne miejsce do rozprawy z ludźmi, które wezmą udział „w tym brutalnym marszu na rzecz demokracji". Uczestnicy marszu 4 czerwca, zaniepokojeni możliwością „Norymbergi po polsku", zaczynają poważnie rozważać ucieczkę z kraju. Oczywiście do Argentyny. Nie dla wszystkich jest to coś złego. – Mate, tango i Messi! – wymienia podekscytowany działacz KOD. – Niesamowicie jestem nakręcony na ten wyjazd. Chciałem walczyć o wolne sądy i demokrację, ale chyba zostanę zmuszony do spełnienia swoich marzeń o Buenos Aires. Dziękuję panie Kaczyński! Przeciwko odbudowaniu budynku trybunału protestuje część sympatyków skrajnie prawicowych partii. Uważają, że budynek jest „symbolem upadku" i nie ma co do tego wracać. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.