Czy doprowadzi to do powstania muzycznego podziemia w Lesznie, w którym młodzi będą nałogowo palić papierosy, bujając się do utworu sanah? Bardzo możliwe.
Radio Elka z Leszna wypowiedziało wojnę sanah i wszystkim jej fanom, zdejmując z anteny piosenkę „Marcepan”. Uznali, że jej tekst może być szkodliwy dla słuchaczy, jako iż artystka wielokrotnie używa w nim nazwy marki Marlboro.
Management artystki podkreśla, że wzmianka o papierosach nie jest wynikiem żadnej współpracy.
Mimo to Radio Elka jako jedyne radio na tej planecie postanowiło dokonać brutalnej desanahoizacji.
– Polskie prawo zakazuje reklamowania wyrobów tytoniowych. Nawet jeśli to miała być sztuka i zamysłem autorki było po prostu zaśpiewanie o Marlboro, to jednak wciąż mamy do czynienia z przekazem niezgodnym z polskim prawem – komentuje zajście Arkadiusz Wojciechowski, powołując się na art. 16b. 1. ustawy o radiofonii i telewizji.
Nie tyczy się to jednak starszych utworów, w których artyści śpiewają, np. o „Marlboro świeżym od barmana”. Nie wiadomo, jakie będą skutki tej drastycznej decyzji. Niewykluczone, że doprowadzi to do zamieszek w lokalnych podstawówkach.
Tymczasem czekamy na ruch Związku Zawodowych Literatów Polskich i lokalnych stacji meteorologicznych. Powszechnie wiadomo, że oprócz promocji papierosów, sanah prowadzi również nachalną promocję Wisławy Szymborskiej i hardcorowo padającego deszczu.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.