Dlatego współczesny król Midas (dla znajomych – Marek) nie posiada się ze szczęścia. Mężczyzna pracował dłużej i wstawał wcześniej niż cała reszta społeczeństwa, więc objawiła mu się Magiczna Bulwa, która postanowiła spełnić jego życzenie. Midas poprosił, żeby wszystko, czego dotknie, zmieniało się w najbardziej prestiżowy produkt krajowy. Magiczna Bulwa nie miała wątpliwości, że są nim młode polskie ziemniaki z popularnej odmiany Irga.
– Cena zakupy w hurcie to 15-18zł/kg, a w detalu – jeszcze więcej. Za 100 zł można nabyć zaledwie 4 kilo ziemniaków – zauważa Marek, który wcześniej stronił od drogiej Irgi i zadowalał się najtańszą odmianą ziemniaków białych dla biedaków.
Teraz wszystko się zmieniło. Upojony ziemniaczaną rozpustą od kilku dni krąży po mieszkaniu i w kartoflanej malignie dotyka wszystkich kosztowności, chcąc znacząco podwyższyć ich wartość rynkową. W miejscu konsoli, telewizora i thermomiksu stanęły prawdziwe rogi obfitości – worki pełne kształtnych kartofelków pozbawione tych dziwnych korzeni przypominających wąsy suma. Marek po raz pierwszy czuje, że w jego mieszkaniu zagościły bogactwo i skrobiowy luksus.
Dlatego przemienia w ziemniaki nawet złote łańcuszki po babci, bo wie, że przechowywanie pamiątek rodzinnych w ziemniakach jest dużo bardziej opłacalne. Nigdy nie wiadomo, czy cena za kilogram Irgi nie pójdzie jeszcze bardziej w górę.
Współczesny Midas zamienił w pyrę nawet złoty pierścionek, który kupił swojej narzeczonej.
I na razie jej o tym nie powie, bo milczenie jest ziemniakiem.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia są zmyślone, ale polska odmiana ziemniaków naprawdę kosztuje 15-18zł/kg.