Wzruszający hołd sprawiedliwości i równym szansom w pierwszych krokach na rynku zawodowym! I Liceum Ogólnokształcące w Świeciu uruchomiło nabór na staż zawodowy. Startować mogą wszyscy, ale mężczyznom jest nieco łatwiej. Według regulaminu otrzymają dodatkowe punkty w podziękowaniu za to, że po prostu są.
To doskonała nauczka dla młodych kobiet, którym wydawało się, że prawdziwa dyskryminacja zacznie się dopiero po skończeniu edukacji. Na szczęście liceum zadbało o dobry start w przyszłość dla swoich uczennic: mogą doświadczyć opresji na rynku pracy w wersji demo. I to już w liceum!
O zakwalifikowaniu się na staż „Stawiamy na przyszłość” będą decydowały punkty określone w regulaminie naboru. Okazuje się, że żeby kobietom nie było zbyt łatwo, za bycie mężczyzną przysługuje dodatkowe 5 punktów.
Z jakiegoś powodu wywołało to oburzenie w sekcji komentarzy. Na szczęście liceum obrało rozsądną ścieżkę obrony: napisali, że taki był warunek Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu i gdyby zgodzili się na równe traktowanie swoich uczniów, to nie otrzymaliby dofinansowania.
Co absolutnie niczego nie zmienia, bo żadna szkoła nie powinna decydować się na nierównościowy system, który faworyzuje uczniów ze względu na płeć. Tym samym liceum pielęgnuje patriarchalne wartości, utrudnia kobietom zdobycie doświadczenia i daje znać, że nie obchodzi ich równość i sprawiedliwość. Miło!
Liceum broni się również nadreprezentacją kobiet w szkole, zapewniając, że tego typu regulamin pomaga biednym mężczyznom. W praktyce oznacza to, że jeśli dziewczyna będzie miała wysoką średnią, w jej miejsce na staż może wskoczyć chłopak tylko ze względu na płeć.
Liceum w Świeciu gratulujemy średniowiecznego regulaminu i czekamy na dalsze udane akcje pokazujące kobietom, gdzie ich miejsce. To doskonały dowód na to, że wspomniane liceum jest gmachem, pod którym oprócz wychowania do życia w rodzinie, można też nauczyć się wychowania do życia w patriarchacie. To jest ASZdziennik, ale to prawda.