logo
Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Reklama.

Rozmowa dotoczyła projektu „Stop Ukrainizacji Polski” Grzegorza Brauna.

Na początku Mentenowi szło całkiem nieźle. Udało mu się udowodnić, że niepomaganie ofiarom jest liberalne.

– Grzegorz Braum mówi, że nie zgadza się na faworyzowanie w Polsce Ukraińców względem Polaków. To jest postulat, z którym się zgadzam. Chciałbym, żeby każdy tak samo był traktowany przez państwo – czy jest z Polski, czy jest z Ukrainy. Uważam to za bardzo liberalne – oznajmił buńczucznie Mentzen.

Niestety wylosowało mu się pytanie z kategorii najtrudniejszych. Prowadzący zapytał:

– A jakie to jest faworyzowanie?

To właśnie wtedy Mentzen postanowił użyć pełni erystycznych umiejętności i wyłożyć swoje szlifowane od lat polityczne credo:

– No jeżeli ktoś… Yyy… Hehe…

Krótko i na temat.

Życzymy mu, żeby przyjmował takie stanowisko we wszystkich politycznych kwestiach.

Bo to najsensowniejsze, co powiedział przez całą swoją karierę.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.