ASZ_avatar

Elon Musk obiecał dyrektorce szkoły DUŻO KASY w zamian za 100 tys. dolarów i to na pewno nie scam

Aleksandra Kasprzak

03 kwietnia 2023, 14:17 · 1 minuta czytania
„Hej, z tej strony Elon Musk, jestem tureckim księciem z chorą na zapalenie dolara córką. Potrzebuję 100 tysięcy na rehabilitację pokoju i szukam trzech małych piesków w zalanych rosołem lasach Amazonii” – napisał, najprawdopodobniej, Elon Musk, choć pewnie ujął to trochę inaczej. Podszywający się pod „prawą rękę” Muska, oszust okazał się na tyle przekonujący, że dyrektorka szkoły wypisała mu czek na 100 tysięcy dolarów.


Elon Musk obiecał dyrektorce szkoły DUŻO KASY w zamian za 100 tys. dolarów i to na pewno nie scam

Aleksandra Kasprzak
03 kwietnia 2023, 14:17 • 1 minuta czytania
„Hej, z tej strony Elon Musk, jestem tureckim księciem z chorą na zapalenie dolara córką. Potrzebuję 100 tysięcy na rehabilitację pokoju i szukam trzech małych piesków w zalanych rosołem lasach Amazonii” – napisał, najprawdopodobniej, Elon Musk, choć pewnie ujął to trochę inaczej. Podszywający się pod „prawą rękę” Muska, oszust okazał się na tyle przekonujący, że dyrektorka szkoły wypisała mu czek na 100 tysięcy dolarów.
Fot. 123rf.com, zz/Michael Germana/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jan McGee, dyrektorka prestiżowej amerykańskiej szkoły Burns Science and Technologii Charter w Oak Hill uwierzyła, że skontaktował się z nią bliski pracownik Elona Muska, który poinformował, że w zamian za 100 tysięcy dolarów WYŚLE JEJ BARDZO DUŻO PIENIĘDZY. Tylko plis, wypisz czek, wszystko będzie dobrze. Brzmi wiarygodnie!


W zamian za pomoc obiecał jej dofinansowanie szkoły w wysokości 6 milionów dolarów.

Dyrektorka po odbyciu korespondencji mailowej z Na Pewno Prawdziwym Pracownikiem Muska, przystała na jakże korzystną ofertę i wypisała mu czek na 100 tysięcy dolarów. Co prawda nie miała takiego prawa, bo, zgodnie z zasadami placówki, McGee wolno było wypisać czek na maksymalnie 50 tysięcy dolarów, ale nic dziwnego, że zdecydowała się na delikatne naruszenie reguł. W końcu tak intratna oferta nie zdarza się codziennie.

Niestety przekazanie kwoty zostało powstrzymane przez osobę kontrolującą finanse szkoły.

Dyrektorka zrezygnowała z pracy, ale to z pewnością nie przez to, że całe zajście okazało się scamem. Zapewne nie musi się już kalać pracą, bo przelew od Muska jest w toku.

Wystarczy, że przeleje mu dolary z własnych oszczędności

To jest ASZdziennik, ale to prawda.