Uwaga: Chwilę po publikacji tego tekstu okazało się, że jednak bycie seksistą nie jest aż tak zabawne, jak mogłoby się to wszystkim wydawać, więc pozwolimy sobie opisać ten, niedostępny już, 9-sekundowy seans:
Pierwsze ujęcie: kamera zbliża się do nóg kobiety w ciemnych rajstopach i butach na wysokim obcasie, co ma nawet sens, bo na rozmowę kwalifikacyjną nie przyszły przecież umysł i umiejętności kobiety, a jej nogi. To właśnie im poświęcona jest połowa (!) TikToka.
Następnie zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną kobieta łamaną polszczyzną oznajmia, że umie pisać i czytać, a rekruter patrzy na nią z rozczuloną miną oglądającego dziwny okaz kripa.
Filmik opatrzony jest tytułem: „POV: kiedy prowadzisz rekrutację na stanowisko recepcjonistki”
Żart CHYBA polega na tym, że nie wszyscy na świecie mają we krwi umiejętność posługiwania się językiem polskim, a kobiety mają nogi, które można włożyć w rajstopy. I jest to, doprawdy, przekomiczne!!! Czego nie rozumiesz, idiotko bez humoru? Przecież podkreślili komizm hasztagiem: #funnymoments.
Uprzedmiotawianie kobiet to bardzo śmieszny żart. Szczególnie w mediach społecznościowych firmy samochodowej, bo, HAHA, CO TAM TE BABY WIEDZĄ O AUTKACH? BRUM, BRUM!!
Zresztą to nie jednorazowy popis smalczego humorku tego samego salonu. Na ich TikToku można znaleźć całą serię przekomicznych filmików, z których możemy się dowiedzieć, że kobiety nienawidzą się za posiadanie takiej samej marynarki, załamują się, gdy nie dostaną tulipana od kolegi z pracy, a samochody są jak partnerki. Gratulujemy wspaniałego sposobu na budowanie wizerunku firmy i poczucia humoru z jakże cenionym akcentem gadki podstarzałego wujka z wąsem, któremu wydaje się, że jest cool.
I z góry współczujemy zatrudnionej u was recepcjonistce. To jest ASZdziennik, ale to prawda. Za link dziękujemy czytelniczce Ance.