
Dobra wiadomość: kot Stepan, który wraz z opiekunką musiał uciekać przed wojną z Ukrainy, właśnie wrócił bezpiecznie do domu – i to nie sam.
Stepan, influencer z 1,3 mln followersów na Instagramie, ogłosił na swoim koncie, że po roku tułaczki nareszcie jest z powrotem w domu. Co więcej, towarzyszy mu kotka Stephania (która również w mediach społecznościowych radzi sobie lepiej niż większość z nas).
Para influencerów wygląda na zadowoloną z decyzji o wspólnym zamieszkaniu w Charkowie. Tak przynajmniej nam się wydaje, chociaż średnio umiemy interpretować mimikę kotów.
Zakochanym, a także ich opiekunce, życzymy nieskończonej miłości, dobra i jak najwięcej spokoju.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.