Nie oszukujmy się: wszystkie serca biją tylko i wyłącznie dla Sarah Caroline Olivii Colman – najwspanialszej aktorki na świecie. Jej nazwisko „Colman” to przejaw skromności. Wszyscy wiemy, że tak naprawdę powinna nazywać się Olivią Coolwoman.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Media donoszą, że przedstawiciele wszystkich narodów zebrali się na wiecu i nie mogli dojść do porozumienia w żadnej z poruszanych kwestii poza jedną: Olivia Colman jest najbardziej cool osobą. To fakt. I nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Jak inaczej wytłumaczyć, że Olivia występuje w samych najlepszych produkcjach?
Jak wyjaśnić jej absolutnie doskonałe role w „Fleabag”, „Ojcu”, „The Crown” i „Córce”?
Sukces wszystkich seriali i filmów to tylko i wyłącznie zasługa Olivii Colman. Bez niej żadna z wymienionych produkcji nie miałaby sensu i nikt nie chciałby ich oglądać.
Według statystyk prowadzonych przez specjalistów wystarczy minuta Colman na ekranie, by szanse filmu na uzyskanie Oscara wzrosły o 80%.
Nie zapominajmy o roli „Heartstopperze”, która przyczyniła się do faktycznego posklejania milionów rozszarpanych przez pożogę codzienności serc.
– Patrzenie na Colman ma wpływ na równowagę hormonalną organizmu – wypowiada się lekarz, pionier colmanoterapii. – Obserwowanie jej odpowiada za gwałtowne wystrzały dopaminy, serotoniny i oksytocyny. Filmy z Colman powinny być wypisywane na receptę.
Olivia ma działanie znacznie wykraczające poza generowanie szczęścia. Jej aktorstwo sprawia, że doceniają ją również fani ekstremalnych wrażeń. Wystarczy kilka sekund obserwowania jej na ekranie, by zagwarantować sobie emocjonalną karuzelę pełną śmiecho-szlochów. Ostatnim remedium na ból świata jest jej rola w „Imperium światła”.
– Zalecamy obejrzeć ten film i umrzeć. Ale tak pozytywnie – rekomenduje lekarz.
– Kochałam ją już w „Nocnym recepcjoniście” – chwali się zachwycona colmanoterapią 30-letnia fanka.
Lekarze wciąż pracują nad wykorzystaniem przecudownego śmiechu Colman w skomplikowanych operacjach serca. Są przekonani, że jej głos działa skuteczniej od znieczulenia i zwiększa skuteczność przeszczepów.
– Pani Colman jest po plostu najlepsa – komentuje 2-latek, który jeszcze nie rozumie, co to znaczy, ale już wie, że Olivia jest lekiem na czyhające na niego całe zło świata. I pocieszy, nawet gdy rodzice nie chcą pozwolić na zabawy z piekarnikiem i wężem.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, poza tym, że Olivia Colman jest naprawdę bardzo cool.