Fot. Artur Szczepanski/REPORTER

To wyznanie zszokowało księży w parafiach całego Podlasia. Znany Maybach chce wystąpić z Kościoła katolickiego – podaje "Głos Białegostoku". Auto przyznało, że jego drogi z tą instytucją rozeszły się i sumienie nakazuje mu całkowite zerwanie tych więzi.

REKLAMA

Chodzi o Maybacha, który został uroczyście ochrzczony w Mońkach przy akompaniamencie akordeonu.

Czytaj także:

"Na podstawie art. 53 par. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz Uchwały nr 20/370/2015 Konferencji Episkopatu Polski niniejszym rezygnuję z członkostwa w Kościele rzymskokatolickimi proszę o dokonanie stosownej adnotacji w księdze ochrzczonych. Członkostwo w Kościele jest niezgodne z moim światopoglądem. Decyzję tę podejmuję z własnej i nieprzymuszonej woli" - napisał Maybach w piśmie wygenerowanym w portalu Apostazja.eu i podwiezionym do parafii w Mońkach. Auto przyznało, że powodem apostazji są zaniedbania krzywd wyrządzonych przez wielu duchownych stosunek Kościoła katolickiego do praw kobiet, osób nieheteronormatywnych, in vitro oraz aborcji. Podkreśla, że zapisano go do Kościoła wbrew jego wiedzy oraz woli.

– Nikt nie pytał mnie o zdanie. Po prostu zaprowadzili mnie do księdza i pokropili wodą. Miałem wtedy nieduży przebieg, jeździli mną tylko w niedzielę do kościoła, nie znałem świata poza parafią – przyznaje Maybach. Auto podkreśla ponadto, że zdaje sobie sprawę z konsekwencji apostazji. Od tej pory nie będzie mogło wziąć ślubu kościelnego ani być świadkiem bierzmowania, a przy złomowaniu nie będzie księdza. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.