Fot. 123rf.com, lublin112.pl
REKLAMA

Podróż przez krainę snów miała miejsce w piątek wieczorem.

Zaniepokojeni najbliżsi, którzy nieskutecznie próbowali skontaktować się z kobietą, powiadomili służby ratunkowe.

Po chwili na miejscu były już: policja, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego.

Z początku próbowano dostać się do środka tradycyjną, uprzejmą metodą dobijania się pięściami do mieszkania. Niestety, ponieważ nadal nikt nie odpowiadał, strażacy zaczęli szykować się do siłowego wyważenia drzwi.

Zanim jednak udało się im uratować uwięzioną w środku kobietę, drzwi zwyczajnie się otworzyły, a oczom funkcjonariuszy ukazała się zaspana kobieta, która po prostu nie słyszała telefonów, dzwonków i syren policyjnych, bo spała.

Serdecznie gratulujemy jej takiego zen i szczerze zazdrościmy.

Może też kiedyś uda nam się tak zasnąć.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.