logo
Fot. 123rf.com, https://tablicawynajmu.pl/ogloszenia/do-wynajecia/lokal-komercyjny/warszawa/wiersz-o-wynajmie-komorek-lokatorskich-przy-metrze-daszynski-59cc00138ffbe#pozostale_zdjecia
Reklama.
logo

Dzięki niemu każdy może wynająć komórkę lokatorską i nic nie stoi na przeszkodzie, by, zamknąć się w niej na całą noc z piórem wieczystym, kartką papieru i kałamarzem. A potem stworzyć tekst, który dotknie do żywego nasz naród, który może i jest jak lawa, z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, lecz jego wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Jedynym problemem może być wyziębienie ciała, gdyby ktoś chciał w komórce zamieszkać.

Monitorowane i chronione, składowanie dozwolone.

W powyższym wersie podmiot liryczny zwraca uwagę na ogólnoludzką potrzebę posiadania własnego miejsca na ziemi, dysponowania choćby niewielką przestrzenią, do której można wrócić myślami podczas nieustającego dramatu codzienności obfitującej w pomidory cenniejsze niż sztabki złota i równie cenne memy z papieżem.

Podmiot liryczny podkreśla, że będąca bohaterką utworu komórka lokatorska to obszar chroniony, swoista Itaka dla wracających z podróży wędrowców; sejf, w którym bezpiecznie można składować skarby.

Albo studentów, jeśli ktoś potrafi posługiwać się przestrzenią równie umiejętnie, co autor wiersza piórem.

Krytycy literaccy nie mogą wyjść z podziwu. Prawdopodobnie dzięki wierszowi z ogłoszenia poezję przeczytało więcej osób niż kiedykolwiek wcześniej w historii. To jest ASZdziennik, ale to prawda.