Producenci Kieleckococcinum zapewniają, że ich przysmak nie tylko zwiększa poziom cukru we krwi i podnosi ciśnienie, tak jak oryginalny majonez, ale robi to tysiąckrotnie szybciej.
Jedna kropla produktu ma zapewnić zarówno chwilową błogość, jak i późniejsze bóle głowy, osłabienie i nudności podobne do tych, które dostarcza zjedzenie siedmiu wielkanocnych jajek z majonezem i dwóch kilogramów świątecznej sałatki, jaką co roku pochłania statystyczny Polak.
Unikatowość Kieleckococcinum polega też m.in. na dostosowaniu receptury do obecnych cen składników na rynku.
– Zastanawialiśmy się, co zrobić z tak dużą ilością oleju i tak niewieloma jajkami na stanie – mówi nam Mateusz Siodełko z firmy opracowującej nowe produkty żywnościowe Majonezjum sp. z o.o., będącej odnogą WSP "Społem" w Kielcach.
– Z naszych badań wyszło, że jedna jednostka żółtka rozcieńczona w milionie ton oleju nie tylko trafi w gusta smakowe Polaków, ale pozwoli na utrzymanie przystępnej ceny docelowego produktu – dodaje Siodełko.
Producent zastrzega jednak, że Kieleckococcinum zwalcza objawy niedoboru majonezu na polskich stołach – jak rozdrażnienie spowodowane łaknieniem tłuszczu i kalorii – ale nie zaspokaja rzeczywistego głodu. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.