Tej zmiany obawiali się m.in. politycy PiS, ale na wszelki opór jest już za późno.
– To jest uderzenie w nasze tradycje kulturowe, tradycje wiary, ale także tradycje kulinarne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie koszyczek wigilijny będzie wypełniony robactwem – napisał Jacek Kurzępa.
Na mocy porozumień międzynarodowych wierni w Polsce będą musieli zmienić przyzwyczajenia.
Baranka ze szkodliwej cukrowej jagnięciny zastąpi karaczan z pysznej cukrowej karaczanówki. Zamiast jajek do koszyczka trzeba będzie włożyć tofu lub mielone siemię lniane, które doskonale sprawdza się jako zamiennik jajek w wypiekach.
Do Wielkiej Soboty ze sklepowych półek całkowicie zniknie tradycyjna kiełbasa i szynka. Warto wcześniej zadbać o wędliny wegańskie na bazie bobu i grochu. Z powodu zakazu spożywania sera i nabiału zalecany jest zaś wegański ser z orzechów nerkowca.
To nie jedyna zmiana, jaka czeka praktykujących Polaków.
Zgodnie z umowami, które podpisała opozycja, już od najbliższej niedzieli jedyny opłatek, który będzie można legalnie podać przy komunii świętej, będzie musiał być wypieczony z orzechów, pestek i płatków owsianych według przepisu z Jadłonomii.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale wpis Jacka Kurzępy jest prawdziwy.