123REF/CANVA

Do niecodziennej interwencji doszło na toruńskim Osiedlu Młodych. Znany policji kot Mozzarella został zatrzymany za atak na swojego właściciela. 30-letni Filip C. utrzymuje, że kotu totalnie odbiło, gdy został na chwilę sam w domu. Gdy wrócił, doszło do szamotaniny.

REKLAMA

Jak wynika z zeznań poszkodowanego, nie było go w mieszkaniu dokładnie 22 minuty i 15 sekund. To wystarczyło, by jego kot oszalał ze złości. – Zostawiłeś mnie tu samego abym cierpiał? Co, frajerze? Myślałeś, że jestem tylko zabawką, którą możesz zostawić? – miauczał Mozzarella, 5-letni kocur. – To nie tak działa, łajzo. Zabawa w kota i myszkę nie trwała długo. Zaniepokojeni dziwnymi odgłosami sąsiedzi wezwali policję. – Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy niecodzienny widok. Kot wygrażał nożem swojemu opiekunowi – mówi nam posterunkowy Tomasz Wilczur z toruńskiej Komendy Policji. – Po kilku godzinach udało nam się uspokoić podejrzanego i zmusić go do upuszczenia broni. Wykorzystaliśmy do tego pusty karton, który wozimy w radiowozie. Podejrzany sam do niego wszedł. – W domu czeka na ciebie specjalna niespodzianka – rzucił jeszcze wyprowadzany w kajdankach kot. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, specjalną niespodzianką była kupa na ulubionej poduszce Filipa. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.