ASZ_avatar

Ciche dni w związku pary fanów HP. Oboje kupili Hogwarts Legacy, ale nikt się do tego nie przyznaje

Aleksandra Kasprzak

10 lutego 2023, 10:52 · 1 minuta czytania
Zaczęło się niewinnie. Kilka spłoszonych spojrzeń. Niedoprawiona zupa. Przemykanie do innego pomieszczenia niczym DO DZIAŁU KSIĄG ZAKAZANYCH, W KTÓRYM TRZEBA UNIKAĆ PREFEKTÓW I PRZEBIEC PRZEZ ZAPADAJĄCY SIĘ MOST!!! Co? Nie wiadomo, bo przecież nikt na pewno nie grał w Hogwarts Legacy, a zapadający się most, o którym mowa to związek fanów Harry’ego Pottera – Anety i Mateusza.


Ciche dni w związku pary fanów HP. Oboje kupili Hogwarts Legacy, ale nikt się do tego nie przyznaje

Aleksandra Kasprzak
10 lutego 2023, 10:52 • 1 minuta czytania
Zaczęło się niewinnie. Kilka spłoszonych spojrzeń. Niedoprawiona zupa. Przemykanie do innego pomieszczenia niczym DO DZIAŁU KSIĄG ZAKAZANYCH, W KTÓRYM TRZEBA UNIKAĆ PREFEKTÓW I PRZEBIEC PRZEZ ZAPADAJĄCY SIĘ MOST!!! Co? Nie wiadomo, bo przecież nikt na pewno nie grał w Hogwarts Legacy, a zapadający się most, o którym mowa to związek fanów Harry’ego Pottera – Anety i Mateusza.
Fot. 123rf.com, Warner Bros, Interactive Entertainment/Hogwarts Legacy
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Nie chcę jej krzywdzić – oznajmia Mateusz, zawiedziony sobą po 10-godzinnym graniu w grę stworzoną na podstawie świata wymyślonego przez słynną TERFkę. – Dlatego zmieniłem na komputerze hasło, a grę ukryłem w folderze z napisem „Ciechocinek z rodzicami, 2010”.


Mateusz zdaje sobie sprawę, że to rozwiązanie tymczasowe. Zostało mu jeszcze mnóstwo questów, a Aneta staje się coraz bardziej podejrzliwa.

– Co prawda mówił, że przeklinał, ale wydaje mi się, że mruczał pod nosem zaklęcia – zdradza zawiedziona wątpliwą etycznie postawą chłopaka Aneta.

Na szczęście kobieta jest ostatnio bardzo zapracowana i nie ma czasu na zajmowanie się wybrykami partnera.

– Co? Ja nie wiem, co to znaczy gra – denerwuje się Aneta przyłapana na szybkim minimalizowaniu ekranu. – Akurat oglądałam debatę filozoficzną Petersona z Žižkiem. To bardzo ciekawe.

W celu zapewnienia stuprocentowego bezpieczeństwa, partnerzy byli zmuszeni do usunięcia się ze znajomych na Steamie. A to tylko jedno z wielu wyrzeczeń na rzecz rozrywki mającej pobudzić do życia ich osobowość zbudowaną w całości na przygodach Harry’ego Pottera.  

– Tylko żartowałem, wcale nie gram w Hogwarts Legacy. A jeśli gram, to ironicznie – podsumowuje Mateusz i wyprasza nas z domu, w którym nikt nigdy na pewno nie tknąłby Hogwarts Legacy, a na pewno nie teraz, bo co to w ogóle za pomysł, żeby wspierać tego typu dzieło? To L4 w pracy, to czysty przypadek.

Bo tak się składa, że oboje się pochorowali. Na dwie różne choroby zakaźne, więc lepiej będzie, jak rozdzielą się do dwóch pokojów i porozmawiają za kilka dni.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.