ASZ_avatar

Tajemnicze zdarzenie w łazience nastolatki. W zaparowanym lustrze dostrzegła twarz 30-latki

Aleksandra Kasprzak

04 lutego 2023, 17:56 · 1 minuta czytania
– Ale o co chodzi, jakie 30 lat? To chyba pomyłka, przecież jestem jeszcze młoda, zabawa trwa, trzeba ogarnąć domówkę, namówić starsze koleżanki, żeby przyniosły smakowe piwo! Jak to się mówi? Essa essa! Jak tam wyniki na maturze, byczku? U mnie klawo, hehe – wyznaje nastolatka, która na pewno nią jest i nikt nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.


Tajemnicze zdarzenie w łazience nastolatki. W zaparowanym lustrze dostrzegła twarz 30-latki

Aleksandra Kasprzak
04 lutego 2023, 17:56 • 1 minuta czytania
– Ale o co chodzi, jakie 30 lat? To chyba pomyłka, przecież jestem jeszcze młoda, zabawa trwa, trzeba ogarnąć domówkę, namówić starsze koleżanki, żeby przyniosły smakowe piwo! Jak to się mówi? Essa essa! Jak tam wyniki na maturze, byczku? U mnie klawo, hehe – wyznaje nastolatka, która na pewno nią jest i nikt nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ta nastolatka świetnie się bawi, bo przecież noc jeszcze młoda. Dopiero co szalała na studniówce, potem pierwszy rok studiów, kilka oblanych przedmiotów, przypał w barze z karaoke, ale to nic, to nic, przecież cały czas ma 19 lat i jeszcze wszystko przed nią!


– Mama zrobiła mi super kanapkę z serem i keczupem. Chciałabym kiedyś gotować jak ona! – zwierza się Prawdziwa Nastolatka. – Ostatnio mój crush rozciął dla mnie żabę i ułożył jej narządy w serduszko. Straszny słodziak. Chociaż fajna jest też ta laska, która na przerwach rysuje płaczące hipopotamy. Po zajęciach odpalę Arctic Monkeys i jakoś to będzie!

Gdy wróciła do domu, wydarzyło się coś dziwnego. Nie zastała ani rodziców, ani psa, a prysznic znajdował się podejrzanie blisko biurka. Jej uwagę zwrócił też stos nieumytych szklanek, który kłócił się z ideą mamy, że porządek jest wtedy, gdy można zlizywać majonez ze zlewu. Nastolatka nie mogła też odnaleźć swojego pokoju, w którym tak pięknie rozwiesiła plakaty z Jonas Brothers.

Postanowiła wziąć prysznic, żeby zmyć z siebie ciężar dnia i smród fajek odpalanych na szybko w łazience. Po kąpieli zrobiło się jeszcze dziwniej.

W lustrze ujrzała twarz wrzeszczącej 30-latki, która na pewno nie była nią, bo to niemożliwe, niepojęte i nieprawdopodobne, nie, przecież cały czas stosowała kosmetyki z serii „under twenty”, przecież wciąż nie wiedziała, jak działa thermomix, a mama pomagała jej wybrać najkorzystniejszą promocję na mandarynki. Ta 30-latka to nie ona, wykluczone!

Dlatego postanowiła ograniczyć ryzyko i nigdy więcej nie patrzeć w lustro. Bo przecież wszyscy wiedzą, że jest nastolatką i nie zmieni tego ani upierdliwy szef, ani zmarszczki, ani to dziwne, przyklejone do nogi dziecko.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.