
Uwaga: poniżej przedstawione treści przeznaczone są zarówno dla odtwórców filmowych, telewizyjnych, jak i tiktokowych. O teatrze nie wspominamy, bo tam nie ma pracy nawet dla aktorów po pięcioletnich studiach kierunkowych, więc zapomnij.
1. Nie zapisuj się na żadne lekcje aktorstwa.
To tylko niepotrzebny wydatek. Zresztą, zobacz, Henryk Gołębiewski też był naturszczykiem i jak daleko zaszedł. Edukacja to mit, a poza tym to jak trudne może być wyjście przed kamerę i powiedzenie swojej kwestii? Daj se spokój.
2. Zapomnij o tym, że jesteś człowiekiem.
Wyobraź sobie, że jesteś kosmitą i to twój pierwszy dzień na Ziemi. Odtąd wszystkie twoje decyzje sceniczne będą podyktowane nieznajomością natury ludzkiej.
3. Chodź tak, jakby każdy krok wymagał od ciebie przypomnienia sobie, jak działają kończyny.
Prawa noga do przodu, lewa ręka do przodu, lewa noga do przodu, prawa ręka do przodu. I tak w kółko. A, nie, czekaj, aj, cholera. Znowu ci się pomyliło. Czy ręce też się zginają przy chodzeniu, czy tylko nogi? Gdzie masz patrzeć? Nie mrugaj.
4. Jeżeli masz partnera scenicznego, z którym markujecie dialog, zachowujcie się względem siebie jak dwoje pojedynkujących się ze sobą mimów.
"MHMMM, COŚ TAKIEGO". "ŁAŁ, NAPRAWDĘ??". "HA HA HA HA HA, ZABAWNE!". Kiwaj głową. Szeroko otwieraj oczy. Śmiej się tak: HA HA HA HA HA HA. Pamiętaj jednak, że nie możesz wypowiedzieć na głos ani jednego słowa, bo to już byłby epizod, a produkcja nie ma na to budżetu.
5. Nie przestawaj się uśmiechać.
Nieważne, jaką grasz emocję. Nerwowy grymas uśmiechu w scenie kłótni zaintryguje widza i utrzyma jego uwagę. Scenie smutku doda lekkości i optymizmu. Nie dla ciebie jednowymiarowe postacie bez emocjonalnej głębi. Wszystko podszywaj pełnym napięcia uśmiechem.
6. Jeżeli masz epizod (tj. rolę mówioną), nie skupiaj się na tym, co masz do powiedzenia, tylko jak powiedziałby to człowiek.
Którą sylabę powinieneś podkreślić? Czy po tej kwestii jest ta kwestia o bracie, czy ta, w której mówisz, że jesteś wściekły? I czy produkcja wie, że reżyser jednak kazał ci krzyknąć "A PAN TO KTO?" i że będą ci mieli wypłacić dodatkowe sto złotych? Myśl o tym wszystkim intensywnie, kiedy kamera skierowana jest na twoją twarz.
7. Nie zapominaj, że jesteś kosmitą, a obok stoi kamera.
Jestem kosmitą, jestem kosmitą, jestem kosmitą – powtarzaj sobie w myślach. O rety, jestem w filmie, jestem w filmie, jestem w filmie. Co zrobić z rękami? Czy widać mnie w kadrze? Hihihi, jestem w filmie. Jestem aktorem, jestem aktorem, jestem aktorem. Mrużę oczy, jestem skupiony jak skupiony człowiek. Grrr, taki jestem zły i skupiony. Hihi. Hi.
8. Nie, nie dostaniesz zwrotu za dojazd i tak, wynagrodzenie nadal wynosi 50 złotych za 12-godzinny dzień zdjęciowy.
Przestań pytać.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.