logo
Fot. 123rf.com, Twitter/Cvntfibers, Album Online/East News, Super Festivals from Ft. Lauderdale, USA
Reklama.

Najwyraźniej Roiland postanowił wcielić się w Ricka, ale alternatywna rzeczywistość, którą wybrał, to świat typów, którzy zalewają DM’y nastolatek swoimi fantazjami seksualnymi bez sensu i ogłady, myśląc, że traktowanie kogoś jak obiekt jest dobrym sposobem na podryw.  

– Gdy skończysz osiemnastkę, możesz zacząć pracę na kamerkach – doradza reżyser 16-latce, chociaż nikt nie pytał. – Dlaczego jesteś takim jailbaitem? (młoda osoba, która nie osiągnęła jeszcze wieku dopuszczającego do współżycia seksualnego – przy. ASZ). Co jest z tobą nie tak? Powinnaś dorosnąć, głupia s*ko.

Na tym nie koniec obleśnej czeluści DM’ów.

– Czy śledzi cię FBI, żeby aresztować wszystkich facetów, z którymi się przespałaś? – pyta Roiland jedną ze swoich fanek. – Chcę się z tobą spotkać, żeby pomóc ci przestać być lesbą.

Okazuje się, że Roiland wypisywał do różnych kobiet, które pod wpływem ujawnienia upodobań celebryty, zaczęły dzielić się ze światem swoimi screenami. I wydało się, że podrywanie 16-latek nie było jego jednorazowym wybrykiem.

Bo na Roilanda nie zadziałało nawet upomnienie dziewczyn, że jego nieudolny podryw jest nie na miejscu, bo mają zaledwie kilkanaście lat. Celebryta i tak obracał wszystko w żart, bo przecież nie ma nic śmieszniejszego od natarczywego seksizmu i radzenia obcej dziewczynie, by „uciekła z domu i została niewolnicą seksualną” oraz nazwanie jej „je*aną, głupią, pedalską s*ką”.

Roiland nie spoczął na laurach i nieustannie doskonalił swoją umiejętność kurtuazyjnego flirtu, zagadując jedną z dziewczyn:

– Wytatuujesz sobie na cyckach Morty’ego, który liże ci sutki?

Tym bardziej niepokojące wydają się zwierzenia Roilanda z podcastu z 2011 roku:

– Pie*dolona 14-latka wygląda na 18-latkę, ma duże cycki, oczywiście, że mnie to pociąga!

Na szczęście celebryta  przygotował solidną linię obrony:

– Ale nie jestem jakimś pedofilem – prostuje 42-latek podrywający 16-latki.

I nikt z pewnością nie ma co do jego słów żadnych wątpliwości.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.