Autorem tych błyskotliwych tez jest mężczyzna – jak twierdzi, absolwent psychologii na Uniwersytecie Śląskim – który zyskał popularność na TikToku.
Mężczyzna z kanału „psychologiakobiet” poucza młodych i niedoświadczonych w kwestii relacji międzyludzkich, zapewniając m.in., że te bezczelne kobiety zaczepiane przez obcych mężczyzn na ulicy kłamią i wcale nie śpieszą się na trolejbus.
W centrum jego zainteresowania stoją, przede wszystkim, współczesne kobiety, które są podłe i złe, bo zdarza im się podejmować własne decyzje.
– Co współczesne kobiety mają do wyboru? – zagaja psycholog. – Facetów typu "misio" i "prawdziwych facetów".
Mężczyzna objaśnia, że "misio" to inaczej „fajny przyjaciel, do którego kobiety nie czują pociągu seksualnego”, ale ewolucyjny konformizm sprawia, że wierzą swoim koleżankom, że związek z kimś miłym jest w porządku. Na szczęście psycholog zbadał pragnienia wszystkich kobiet i wie, że "prawdziwa kobieta" nie zniesie relacji pełnej szacunki i zrozumienia, bo woli, żeby „prawdziwy facet” ją poniżał. Bo nie ma nic bardziej pociągającego niż negatywna energia i maczystowska dominacja.
"Psycholog kobiet" jest przekonany, że kobieta bez mężczyzny cierpi nie tylko psychicznie, ale też fizycznie – od katuszy rozżarzonych kawałów żelaza w jelicie gorszy jest tylko byle jaki związek „z misiakiem”.
– Kobiety mają 2 tryby funkcjonowania w relacji romantycznej. Albo męczą się z „misiakiem”, albo żyją z „prawdziwym facetem”.
Niekończąca się karuzela sprawia, że kobieta, umęczona obcowaniem z miłym mężczyzną, szuka przemocowca „który ją bije, a ona znów idzie do "misiaka", a potem do prawdziwego faceta”.
Jak podkreśla specjalista, najkorzystniejszą opcją dla mężczyzny jest bycie „prawdziwym facetem” dla kobiety, która odeszła od „misiaka”. Taka partnerka z pewnością doceni toksyczną męskość i słodycz relacji o charakterze więziennym.
– Nie dajcie się nabrać na sytuację, w której ona mówi, że była ze złym człowiekiem, który ją bił i teraz będzie z wami. To pułapka – poucza psycholog, według którego receptą na udany związek jest bycie gorszym niż poprzedni partner.
– Większość ludzi się rozstaje, bo nie ma "prawdziwych mężczyzn", jest ich bardzo, bardzo niewielu.
My za to liczymy, że jest bardzo niewielu psychologów, których ekspertyza polega na żonglowaniu stereotypami cuchnącymi mizoginią pod otoczką pseudospecjalistycznej gadki o tajnikach psychologii ewolucyjnej.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.