Dlaczego akurat kozioł? To zależy od interpretacji. Jak podaje Washington Post, GOAT jest skrótem od „Greatest of All Time”, co w tłumaczeniu na język polski można przedstawić za pomocą skrótu KOZA – „Koneser Ochoczego Zwalniania Asystentów”.
Choć, jak zauważa strona Satanorium, kozioł symbolizuje grzech i wolność, ale też biedę. Jest to, być może, zawoalowana wróżba z okazji zbliżających się w Polsce Andrzejek.
Okazuje się, pomnik Muska to nie tylko 9-metrowy kozioł na rakiecie, ale również symbol kryptowaluty o zaskakującej nazwie Elon GOAT Token ($EGT).
Jak dowiadujemy się z Washington Post, wspomniana kryptowaluta w ciągu ostatniego roku nie odnotowała dużego wzrostu, ale twórcy liczą na przedsiębiorców, którzy ze strachu przed dziwną hybrydą Elona z kozą, zainteresują się $EGT.
Czy jeśli pomnikowa forma promocji kryptowaluty nie wystarczy, twórcy posuną się dalej? Nie wiadomo, ale mogliby, na przykład, uczcić doskonałą umiejętność Elona w zarządzaniu Twitterem poprzez połączenie głowy miliardera z ciałem niebieskiego ptaka na płonącej gałęzi. Albo złożyć hołd jego pracownikom śpiącym w śpiworach przy biurku, tworząc ich pomniki w postaci betonowych kokonów przytwierdzonych do biurka, będących hołdem maratonowi zapie*dolu.
Okazuje się, że 9-metrowy pomnik nie zniknie, dopóki Elon Musk oficjalnie nie odbierze sympatycznej niespodzianki.
Niech więc gest twórców będzie dla wszystkich inspiracją. A jeśli zastanawiacie się jeszcze, co kupić bliskim pod choinkę, polecamy iść zgodnie z modnym nurtem humanoidalnych stworzeń. Może warto rozważyć połączenie głowy babci z ciałem jej ukochanego kota wspinającego się na szczyt choinki. Ten skromny podarunek mógłby mieć znaczenie symboliczne, na przykład odzwierciedlać jej dążenie do celu.
Bo pomnik Elona, który miał symbolizować kryptowalutę, symbolizuje najwyżej to, że jest jeszcze gorszym kozłem niż właścicielem Twittera.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.