ASZ_avatar

Dramat toksycznego pracodawcy. Dowiedział się, że ludzie nie chcą dla niego pracować

Aleksandra Kasprzak

18 listopada 2022, 13:53 · 1 minuta czytania
Duże rozczarowanie. On do nich z sercem na dłoni, pracą w ambitnym teamie i tempie z możliwością rozwoju ze zwykłego pracownika w robota, a oni uroili sobie, że są ludźmi i mają jakieś prawa. Co za tupet!


Dramat toksycznego pracodawcy. Dowiedział się, że ludzie nie chcą dla niego pracować

Aleksandra Kasprzak
18 listopada 2022, 13:53 • 1 minuta czytania
Duże rozczarowanie. On do nich z sercem na dłoni, pracą w ambitnym teamie i tempie z możliwością rozwoju ze zwykłego pracownika w robota, a oni uroili sobie, że są ludźmi i mają jakieś prawa. Co za tupet!
Fot. 123rf.com,Rex Features/East News, Twiiter/wnppl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Elon Musk postanowił zmotywować swoich pracowników do jeszcze intensywniejszej pracy. Miliarder przedstawił im rozsądne ultimatum: albo pracują na maksymalnych obrotach, albo rzucają pracę.


Warto w tym miejscu podkreślić miły gest pracodawcy – dał ludziom wybór.

Okazuje się, że nie wszyscy ucieszyli się z propozycji transformacji w roboty Twittera. Duża część pracowników uwierzyła, że nie muszą się godzić na takie warunki i w każdej chwili opuścić toksycznego pracodawcę. Dziwne.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy Musk rozumie, dlaczego do jego prestiżowej rakiety totalnego zapie*dolu zdecydowało się wsiąść zaledwie 25% wszystkich pracowników.

Obecnie miliarder jest zajęty wrzucaniem memów na swój serwis, a także proszeniem o pomoc zwolnionego wcześniej pracownika ds. ochrony siedziby głównej Twittera, by pomógł odzyskać dostępy w budynku.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.