- Z naszych badań wynika, że nieco trudniej wyrywa się z ziemi gołymi rękami kostkę brukową, jeżeli jest ona szczelnie pokryta folią bąbelkową - mówi nam pracownik ratusza.
Okazuje się też, że w bezpośrednim kontakcie ze wspomnianą folią drastycznie spadają szansę na wpadnięcie w złość.
Charakterystyczne pykanie towarzyszące przy rozrywaniu lub gnieceniu bąbelków z powietrzem ma mieć stymulujący wpływ na pracę gadziego móżdżku. Co w przypadku narodowców może nieraz odgrywać kluczową rolę.
Prace nad rozkładaniem folii będą trwać do rana, tak by na czas rozpoczęcia imprezy cała trasa było już nią pokryta.
Mieszkańcy Warszawy niebiorący udziału w wydarzeniu liczą na to, że wszechobecne pykanie pod stopami narodowców przełoży się też na inne pozytywne aspekty przebiegu imprezy.
Zagłuszy pierdolenie Bąkiewicza i jego gości.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.