Fot. Instagram/agakaczor, TRICOLORS/East News
Reklama.
Znana z roli Bożenki w "Klanie" oraz ze swojej awersji do wszystkiego, co brzydkie, Agnieszka Kaczorowska wierzy w wartość pracy i niezależność finansową od najmłodszych lat życia.
Przekonania te dumnie przekazuje swoim córkom, które regularnie pojawiają się w postach sponsorowanych, które mama publikuje w swoich mediach społecznościowych. Właśnie dzięki temu dziewczynki mogą już pracować, nawet jeśli nie potrafią jeszcze bezbłędnie napisać swojego imienia i nazwiska.

W ostatnim odcinku podcastu "Tato, no weź!" Agnieszka Kaczorowska poruszyła temat angażowania swoich dzieci w płatne współprace, nawiązując do faktu, że sama zaczęła pracować jako kilkulatka.
W odpowiedzi na żart prowadzącego o tym, że Emilce zostały więc jeszcze jakieś trzy lata, zanim zacznie na siebie zarabiać, aktorka odpowiedziała:
– Poniekąd trochę pracuje... One zaczynają zarabiać na swoją przyszłość.
Jest to zdecydowanie przywilej, którego nie zaznało wiele dzieci w ich wieku!

Prowadzący Kamil Baleja zwrócił też uwagę na medialne opinie, jakoby Agnieszka miała zarabiać na własnych córkach. Ta odparła:
– No niestety tak to jest interpretowane. Ale może to one zbierają na swoje konto, które kiedyś będzie mogło dać im świetny start w dorosłość?
Celne pytanie. Może tak rzeczywiście jest!
Trzymamy więc kciuki za dalszą karierę i niezależność trzyletniej Emilii i rocznej Gabrieli. Ich mamie z kolei życzymy, aby córki nigdy nie miały jej za złe, że ich wspomnienia z rodzinnego spaceru były tak w zasadzie reklamą wózka, a uroczy filmik z kąpieli powstał we współpracy z producentem kosmetyków.
A to wszystko nadal wisi gdzieś w internecie 20 lat później.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.