W Wodzisławiu Śląskim znaleziono ciało jednego z zaledwie dwóch mieszkających tam łabędzi. Sekcja zwłok wykazała, że do śmierci mogło doprowadzić niewłaściwe dokarmianie ptaka, bo w jego przewodzie pokarmowym znaleziono pieczywo. I może to jest odpowiedni moment na to, żeby przestać wreszcie dokarmiać ptaki chlebem i bułkami, skoro może je to zabić.
Bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie, które mogło być następstwem spożywania nieodpowiedniego pokarmu.
Warto pamiętać, że ptaki (zarówno wodne, jak i te fruwające po podwórku) świetnie sobie radzą ze zdobywaniem odpowiedniego pożywienia bez naszej ryzykownej pomocy i ingerencji w dietę – także zimą.
Jeżeli jednak koniecznie chcemy nawiązać kontakt z pierzastymi przyjaciółmi, sprawdźmy, co będzie dla nich korzystne, a co wręcz przeciwnie (doskonale to wyjaśnia Animalistka na swoim blogu).
Bez względu na to, co przyniesiemy w prezencie miejscowym kaczkom i łabędziom, zostawmy pożywienie na brzegu, bo żywność wrzucona do wody często opada na dno i gnije, niszcząc cały ekosystem.
A na wypadek wątpliwości, zawsze możemy wrócić do prostej i przejrzystej infografiki autorstwa Eli z Animalistka.pl:
Żeby przez nasze dobre chęci nie zginął już ani jeden łabędź czy kaczka.