Wzór cnót? Czarnek spytał dziennikarkę, czy jest głupia, bo zadała mu pytanie o prawo do seksu
ASZdziennik
08 września 2022, 13:30·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 08 września 2022, 13:30
Ach, ten Przemek! Któż, jak nie on, zadba o wykształcenie i intelekt współobywateli, jednocześnie nie bojąc się tematów mających bezpośredni wpływ na całe społeczeństwo, jak np. pobudki do seksu. I tym razem minister edukacji pokazał, na co go stać: zapytany przez dziennikarkę o to, czy seks dla przyjemności powinien być zakazany, odpowiedział z troską: "Czy pani jest głupia?".
Reklama.
Niecałe dwa tygodnie temu minister Czarnek oznajmił, że uprawianie seksu dla przyjemności jest równe z upadkiem wartości, "które od wieków pozwalały nam funkcjonować".
Dziennikarka "Gazety Wyborczej", Justyna Dobrosz-Oracz, zapytała więc wprost:
– Czy pan by chciał ustawowo zakazać seksu dla przyjemności?
Autorytet szybko odparł:
– Pani jest głupia czy pani tak po prostu mówi tylko? – po czym stwierdził, że to dziennikarka go obraża i atakuje, migając się od odpowiedzialności.
Niestety, nadal nie wiadomo, co motywuje Czarnka do coraz bardziej bezczelnych i prostackich wypowiedzi i do zachowywania się jak cham i dupek.
Wiemy jedno: jeżeli to są właśnie te odwieczne wartości, to zdecydowanie wolimy seks dla przyjemności, który przeszkadza w funkcjonowaniu.