logo
Fot. Adam Burakowski/REPORTER/Twitter/Antyfoliarz.pl.
Reklama.

- Pod Krakowem jest instytut, forteca nie do zdobycia. Tam są dzieci, które urodziły się z głową kota. Potrójne nogi, głowy dwie - zdradza Potocki na nagraniu, które pojawiło się na Twitterze.

Takie świadectwo wywołuje u nas oczywistą reakcję: czy chodzi o głowę tego samego kota? Jakiej rasy to kot?

Potocki dodaje, że nie chce podawać nazwy instytutu, ale krakowiacy znają to miejsce. Słyszał też, że ludzie, którzy się pojawią w jego okolicy, są stamtąd wypraszani.

- Czyli to samo się dzieje jak przy "Dulce Base" w Ameryce - zauważa rozmówczyni Potockiego (według teorii spiskowej jest to podziemna baza w Nowym Meksyku częściowo zarządzana przez obcą rasę istot - przyp. ASZ). Tam jednak świadkowie mieli donosić o ryboludzkich istotach.

Przypomnijmy, że Jan Zbigniew Potocki to osoba, która oprócz tego, że uważa się za prawdziwego prezydenta Polski, ma też na swoim koncie promowanie sprzedaży "odtrutek na szczepionki".

Ktoś mógłby spytać, jak jedna osoba może działać na tak wielu szurskich frontach jednocześnie.

Nie wolno jednak zapominać, że Jan Zbigniew Potocki już od lat zajmuje się "różnego typu działalnością".

To jest ASZdziennika, ale to prawda.