Reklama.
- Według relacji wielu świadków Matka Boża w czasie najbardziej zagorzałych walk dwa razy ukazała się nad polem bitwy - mówiła Holecka na antenie TVP podczas obchodów rocznicy bitwy.
- Wzięci do niewoli jeńcy rosyjscy mówili o widzeniu postaci, która broniła im odstępu do Warszawy, wywołując popłoch w szeregach bolszewickiej armii - dodała dziennikarka.
To oznaczałoby, że Matka Boska brała czynny udział w obronie Warszawy. Brawo!
Co prawda nie ma żadnych dowodów, że Maryja np. prowadziła czołg w trakcie bitwy, ale to z pewnością tłumaczyłoby, dlaczego ukazała się żołnierzom tylko dwa razy.
To jest ASZdziennik, ale Danuta Holecka jest prawdziwa.