
Reklama.
Czy to już koniec z egipskimi ciemnościami w mieszkaniach?
Deweloperzy odpowiadają na potrzeby klientów. Na rynku są już pierwsze, nieliczne mieszkania w pakiecie "Z Oknem". Właściciele będą mogli zdecydować, czy potrzebują w mieszkaniu światła słonecznego.
- Naszym celem jest stawianie jak najwięcej nowych bloków, najlepiej między już stojące bloki - tłumaczy nam jeden z warszawskich deweloperów. - Okna otwierane na zewnątrz często zabierały nam cenną przestrzeń do stawiania sąsiadujących budynków - dodaje.
Obecnie ważniejsza od komfortu zamykania i otwierania okien jest gęsta zabudowa osiedla.
Stąd też decyzja, by zaklasyfikować okna, jako wyposażenie premium. Dla nieprzekonanych: warto pamiętać, że widok z okna i tak przedstawiałby okno sąsiada. Poza tym, po co patrzeć, co się dzieje za oknem, jak można to zobaczyć na ekranie telefonu lub telewizora?
Dlatego też wersja podstawowa mieszkania "Lita Ściana" nie przewiduje w mieszkaniach żadnych okien.
Ta opcja dedykowana jest osobom, które mają uczulenie na słońce oraz klientom, którzy potrzebują mieszkania tylko do spania, bo i tak całymi dniami pracują na spłatę kredytu na mieszkanie.
- Cieszę się, że mogę się poczuć w swoim mieszkaniu, jak w grobowcu, bo i tak nie mam żadnego życia - mówi pan Marcin z warszawskiego osiedla "Splendor", zadowolony klient segmentu "Lita Ściana".
Jako że polskim deweloperom zależy na komforcie klientów, szykują już kolejne udogodnienia dla mieszkańców swych osiedli.
Do końca roku pojawi się opcja "Lita Ściana +". To opcja mieszkania bez okien, ale z comiesięczną dostawą tabletek witaminy D.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.